ART the FACT

Byłam wczoraj z koleżanką. Świetny film dla kobiet Very Happy

i nie tylko, rewelacyjna obsada no i ten pan Darcy.... chciało by sie takiego spotkać...

Do malowniczego Netherfield przybywa przystojny i bogaty Charles Bingley z zamiarem osiedlenia się tam na stałe. Przybysz wzbudza żywe zainteresowanie lokalnej społeczności, zwłaszcza niezamożnych panien na wydaniu. Na zawarciu bliższej znajomości z nowym sąsiadem zależy szczególnie pani Bennet, matce pięciu dorosłych córek, których jedyną szansą na dostatnie życie jest bogate zamążpójście. Sprawa jest paląca, gdyż cały rodzinny majątek ma wkrótce przejść w ręce antypatycznego kuzyna, pana Collinsa. Początkowo wszystko układa się po myśli pani Bennet. Bingley zakochuje się w jej najstarszej i najładniejszej córce, Jane. Tymczasem jego najlepszy przyjaciel, ponury i wyniosły pan Darcy, obdarza zainteresowaniem jej młodszą siostrę, Elżbietę.

Sorry, zapomniałam sie zalogować Very Happy

widzialem ten film i musze powiedziec ze nie odniosl na mnie duzego wrazania. niektore watki sa opowiedziane zbyt krotko i szybko, a niektore sceny ciagna sie dlugo (niepotrzebnie zreszta). film jest nawet dosc przyjemny, ale mnie, moze dlatego ze jestem mezczyzna, nie ujal. postacie sa tez nakreslone niezbyt dokladnie no i rozwiazanie nastepuje zbytlatwo i szybko. mimo to dosc przyjemny film i mozna go obejrzec

PS. poza tym slyszalem ze ksiazka jest o wiele lepsza od filmu

to zależy kto jak patrzy, mnie sie film podobał. nie czytałam co prawda książki ale koleżanka, która czytała stwierdziła, że ekranizacja dobrze ją odzwierciedla.

to spoko. to tylko moje wrazenia. w koncu jestem mezczyzna, a to film adresowany raczej do kobiet. ale jak juz zaznaczylem nie jest zly.

:-* siempre

Tak, mimo to na widowni widziałam dużo mężczyzn, mimo, że film już powoli znika z egranu Smile

Pozdrawiam Patefoniku :*, mam nadzieję, do zaobaczenia w krótce

nie dziwie sie ze bylo sporo facetow. bylem ostatnio na nudniejszym filmie, jesli chodiz o meskie spojrzenie Wink

no ja tez mysle ze wkrotce :***

Mnie film sie ogólnie podobał...Chyba bardziej niz Patrykowi..hehe...Ale tez uważam, ze niektóre rzeczy sprawialy, ze nie zrobił na nie piorunujacego wrazenia, ale podobał mi się....Jednak aktorka grająca głowna role swietnie to wszystko zrobiła...i jej inteligentne i zlosliwe teksty w stosunku do mezczyzn podobaly mi sie chyba najbardziej z calego filmu...chociaz slyszalam, ze w ksiazce jest to naswietlone jeszcze lepiej...