ART the FACT

nie słyszysz.
nie widzisz.
nie czujesz.

swiat pedzi do przodu.
nie staraj sie go dogonic za wszelka cene.
zwolnij, bo mozesz zginac.

nic....

poza tym wykonanie spoko ale na moje oko to musisz popracowac nad przekazem i to tym najprostrzym pisanym, bo takie suche litery rzadko do kogo trafiaja. Tyle.

pozdrawiam Smile

Mi się bardzo podoba..nie znam się za bardzo na technice, ale Koki jako model mnie urzakł Wink

. Tylko , co on trtzyma w rprawej dłoni?

Koki wyjść bardzo fajnie.
Pomysł być.
Przesłanie wyjść średnio.

Prosto, prościej nie umiem.

Pozdrawiam.

telefon?
nic nie rozumiem.

Hmm, faktycznie to jest telefon...Jak dla mnie praca bardzo fajnie wygląda. Jednak gdybyś nie umieściła powyżej wyjaśnienia lub nakierowania na jej przekaz, chyba nie bardzo wiedziałabym o co konkretnie chodzi.

ja sie chyba uspokoje z tym wszystkim, bo widze, ze im wiecej sie staram, tym gorzej mi wychodzi.

zostawiam przeslania.

nie chodzi o to, ze nie potrafie zniesc krytyki. (do krytyki przywyklam)

Wiecie... praktycznie przewidzialam Wasza reakcje zanim umiescilam prace.
chcialam sie upewnic.
i upewnilam sie.

dziekuje, W.

Słonko. Nie o to tu chodzi.

im więcej się starasz, tym gorzej Ci to wychodzi...? tak już to czasem bywa.
każdy tak chyba ma.
najlepsze prace wychodzą ze spontaniczności...ot,co.

I nie mysl, że ludzie na forum nie doceniają Twojej twórczości...
po prostu obiektywnie oceniają... tak jak tylko potrafią.

hmm...przewidziałaś reakcje...? ciekawe.

Ktos mądry powiedział:
/Nie marszcz czoła, i tak Cię wysmieją.../

Więc nie ma co się tu zastanawiac, brodzić w myślach, stawiac pytania, na ktore i tak sama sobie nigdy nie odpowiesz : Dlaczego tak, a dlaczego nie?

Pierwsze co zrób, to spokojnie wysłuchaj konstruktywnej krytyki... potem bierz sie za działania. Prawidłowe działania. Smile

Chciałaś komantarzy, więc masz... i dalej jest źle?
Moze nad tym czas pomyślec Smile

Pozdrawiam.

oh, dziekuje Wam bardzo za ten wielki wysilek wlozony w komentowanie.
tak, to bylo moje marzenie!
paranoja,
ja chcialam zeby forum odzylo (rzucilam haslo)
nie chcialam zeby wszystko skupilo sie na mnie.

oczekuje konstruktywnej krytyki i chetnie jej wyslucham, ale jest roznica miedzy konstruktywna krytyka, a czepianiem sie.

ah, i jeszcze jedno... to nie tak, ze najlepsze prace wychodza ze spontanicznosci... tak bywa, ale nie zawsze.

I po co ta złość?
I po co ta ironia?

Flash... my sie nie czepiamy.
My wyrazamy swoje zdanie. Każdy chyba ma do tego prawo, prawda?
A tym, ze teraz wszystko skupiło sie na Tobie... wzbudziłaś, a moze wzbudzilismy dyskusję.

a do tego ostatniego zdania Twojego...

to chyba logiczne, nie?
Cóż... wszystko jest tak, ze jest 'nie zawsze'... wszystko.

Mało napisałam, nie wszystko co chciałam, ale to spowodowane jest brakiem czasu.
Jak tylko bede miała go więcej to dopisze, to co mi umknęło.

Pozdrawiam.
Flash nie wnerwiaj się. Wink

Mi praca sie podoba. Uważam tylko że ten napis jest jakoś nie taki, jakoś nie tak jest coś z nim.

A co do tej dyskusji to powiem szczerze że w pewnym miejscu skończyło sie wasze wyrażanie zdania a zaczęło czepiania. I nie chodzi mi o to, zeby cały czas sie zgadzac i chwalic. Kazdy ma prawo do wyrazania swojego zdania. Ale to tylko moje wrażenie. To tak poza konkursem

Pozdrawiam

Uwazasz, ze lepszym wyjsciem jest pisac ogólnikowo typu: Nie podoba mi się, albo Podoba mi się. i juz?
Prosze Cie...

ale ok, skoro Wy wyrazanie swojego zdania, pisanie tego co sie mysli na temat danej pracy uwazacie za czepianie się, to nie mam pytań.
Szkoda słów.

Chyba lepiej zrobie, jak od dziś nie będę wnikac w szczegóły, będę niczym cezar pokazywac albo palec w górę, albo palec w dół... tylko trudno to pokazac na klawiaturze... :/

Chryste.
Paranoja.

(nie)pozdrawiam.

P.S. Nie pytajcie dlaczego to 'nie' w nawiasie... po prostu, nie czepiajcie sie szczegółów. :/

poruszenie, poruszenie...

HA! HA! HA!

/ śmieszne to.../ cóż... nie będę się 'czepiać'.... już nigdy więcej
i...postanawiam sie poprawić i więcej nie grzeczyć....
a ( Was) proszę o zbawienną pokutę i rozgrzeszenie.

Amen!

Pozdrawiam.

Wiedziałem że właśnie taka będzie wasza odpowiedź. No coż. Niektórzy nigdy się nie zmienią. Bo jest różnica między konstruktywnąkrytyką a czepianiem się. Wy jej widocznie po prostu nie czujecie.

Poza tym czytajcie dokładnie to co pisze, bo nigdzie nie napisałem żeby ogólnikowo się wyrażać. Ale może się mylę...

Strzałka --->