Forum ART the FACT Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
ART the FACT
Głos artystów amatorów i nie tylko...
 "Pokolenie JP II" Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
patEFon
przewodnik i doradca



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 395 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...okolice w sumie... ale czego?
PostWysłany: Pon 18:58, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

"Pokolenie JP II" - co o tym sąsidzicie? Czy to tylko hasło marketingowe, hasło wymyślone przez masmedia, czy może pojęcie określające część współczesnej młodzieży? Czy rzeczywiście żyją oni tym co głosił papież Jan Paweł II, czy jest to po prostu moda?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dante
:)



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...z forum
PostWysłany: Pon 19:07, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

Hmm.... sam się ostatnio nad tym zastanawiałem. Moim zdaniem tzw. pokolenie JP II jest hasłem, które wyrzuciły z siebie masmedia a nie którzy je podchwycili i tym samym stało się ono także hasłem marketingowym. Ogólnie śmiać mi się chce z tego bumu z pokoleniem JP II i tu pojawia się moje pytanie: dlaczego wcześniej nikt nie wpadł na taką nazwę, na zorganizowanie takich grup? Przecież przed śmiercią Papieża też Go wszyscy kochali, a zwłaszcza młodzież.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patEFon
przewodnik i doradca



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 395 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...okolice w sumie... ale czego?
PostWysłany: Pon 19:18, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

Masz rację Dante, ale...

Moim zdaniem to hasło wymyślone przez media, aby nazwać młodzież, która bardzo wyraźnie pokazywała i moim zdaniem pokazuje swoje przywiązanie do papieża-polaka. Hasło, które prawda stało się marką marketingową, ale czy tylko?

Faktem jest że rok temu ogromna rzesza młodych ludzi deklarowała przynależność do "pokolenia JP II". Dziś jest już inaczej. Ale nie prawdą jest że to tylko hasło mediów. Młodzi ludzie nadal się spotykają i wspominają naszego papieża. Nie tylko przy okazji rocznic i dat ale na codzień. Młodzi ludzie nadal starają się żyć jego słowem. W porównanie z ilością osób, które rok temu określały się tym pojęciem, obecnie jest ich znacznie mniej, ale młodzież taka istnieje.

Przed jego śmiercią wszycy go kochaliśmy, ale jak to zwykle bywa nie docenialiśmy tego. No bo powiedz sam Dante, czy wsłóchiwaliśmy sięw jego słowa? Poznawaliśmy jego naukę? Nie potrzeba było nadawać sobie rzadnej nazwy, bo on żył. Po jego śmierci też nie młodzież nadała sobie tę nazwę.

Poza tym ewenementem był fakt, że ogromne rzesze ludzi, a przede wszystkim młodzieży, zbuierały się razem. Nic nigdy nie gromadziło takich ilości ludzi razem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tomchem




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 257 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z obłoków
PostWysłany: Pon 19:23, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

Powiem krotko show biznes... kase ludzie czepia na tym ogromna!! na tych koszulkach, czapeczkach i innych produktach na ktorych widnieje wizerunek Jana Pawla II a to co dzialo sie przez ten weekend w TV to juz dla mnei cyrk na kolkach kurna ilez tak mozna ciagle tylko programy o jednym... Dla mnie jest to totalny brak szacunku dla osoby papieza Jana Pawla II i byloby by milo gdyby ludzie zmaiast nawijac na temat osoby Jana Pawla II zaczeli naprawde brac do serca to o czym on nauczal... i moze zaczeli to wprowadzac w zycie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dante
:)



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...z forum
PostWysłany: Pon 19:32, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

drogi patEFonie, rozumiem Cię i częściowo zgadzam sie z tyum co napisałeś ale napisałeś takze:
patEFon napisał:
Młodzi ludzie nadal się spotykają i wspominają naszego papieża. Nie tylko przy okazji rocznic i dat ale na codzień. Młodzi ludzie nadal starają się żyć jego słowem.

A wcześniej takowi się nie spotykali? Węźmy na przykład duszpasterstwa akademickie to jest to tzw. Pokolenie JP II.

patEFon napisał:
Przed jego śmiercią wszycy go kochaliśmy, ale jak to zwykle bywa nie docenialiśmy tego. No bo powiedz sam Dante, czy wsłóchiwaliśmy sięw jego słowa? Poznawaliśmy jego naukę?

...a teraz się w nia wsłuchujesz, poznajesz ją?

Wiesz, myślę że i bez nazwy Pokolenie JP II młodzież dalej by sie spotykała i czytała jego kazania.

patEFon napisał:
Poza tym ewenementem był fakt, że ogromne rzesze ludzi, a przede wszystkim młodzieży, zbuierały się razem. Nic nigdy nie gromadziło takich ilości ludzi razem.


Myślisz że to był ewenemwnt? Mnie się tak nie wydaje, jak napisałeś wyżej wszyscy kochali Jana Pawła II, nie tylko polacy. Dlatego też gromadziły się tłumy by modlić się o jego zdrowie, o łaski boże dla Niego. Byłą to głównie młodzież bo przecież młodzież On sobie tak bardzo ukochał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patEFon
przewodnik i doradca



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 395 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...okolice w sumie... ale czego?
PostWysłany: Pon 19:40, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

Nie rozumiesz mnie drogi Dante. To są zjawiska także socjoogiczne. Na przełomie lat 70-80 było dużo powołań kapłańskich. Bodźcem był wybór Karola Wojtyły na papieża. Tarez zapewne będzie podobnie. Chodzi mi o to że duszpasterstwa istniały od zawsze, ale dużo wspólnot powstało zwlaszcza teraz.

Jeżeli chodzi o naukę papieża, to nie wiem jak Ty ale ja ją teraz poznaję. Po jego śmierci zdałem sobie sprawę że go nie słuchałem, nie zastanawiałem się. Teraz nadrabiam zaległości. A Ty Question

To był ewenement że potrafił on za życia i po śmierci zgromadzić tyle osób. I nie powiesz mi że śmierć kogoś innego była równie mocno opłakiwana.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SzeF




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OŚ
PostWysłany: Pon 21:25, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

Niewiem ja tam nie odczuwam tego, nie czuje że należe do jakiegoś pokolenia. To co sie działo w tamtym roku, związne ze śmiercią papieża, pokazało że my Polacy potrafimy łączyć się...szkoda tylko że ma to miejsce przy tak smutnych wydarzeniach...ale to było wielkie. Osobiście nie wpłynął na mnie, ale są ludzie którzy bardzo odczuli jego przesłania. On zostanie w naszej pamięci, myśle że tego najbardziej chciał, myśle że przesadą jest ciągłe medialne nadmuchiwanie sprawy...troche przesadzali...myśle że symboliczny znicz za onkem...przypominający że pamiętamy o tym Polaku co zrobił tyle dobrego...
Poza tym całą sprawę troche inaczej odbieram, niż wy....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dante
:)



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...z forum
PostWysłany: Pon 22:10, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

Podzielam zdnaie SzeFa(pięknie to ująłeś)Very Happy

patEFon napisał:
To był ewenement że potrafił on za życia i po śmierci zgromadzić tyle osób. I nie powiesz mi że śmierć kogoś innego była równie mocno opłakiwana.

Otóż był ktos taki i człowiek ten także był głową kościoła, przepraszam ale nie pamiętam jak miał na imię ów człowiek ale wiem że ludzie także go bardzo kochali i tym samym płakali po jego śmierci.

Odpowiedź mi na jedno pytanie, czy gdyby poprzednim papieżem nie był polak to czy to też by Nas polaków tak ruszyło?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SzeF




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OŚ
PostWysłany: Pon 22:49, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

Może troche odbiegne od tematu..."padło pytanie czy istniała taka osoba która potrafiła zgromadzić tyle osob" ja myśle że tak, ze istniało, i będzie istnieć jeszcze mnóstwo osob, które "uniosą tłumy". Papież był wielki, to fakt...ale uważam, że każdy z nas gdzieś tam znajduje taką osobę, której słowa, texty, dadzą nam do myślenia...dla jednych papież był taką osobą, może inni mają też takiego przewodnika, inni wciąż szukają...
Dla mnie, może to wydać się śmieszne, ale wiele czasu poświęcam na czytanie textów piosenek najróżniejszych zespołów...i wiele tam odnajduję, pokazują wiele spraw, na które nauczyłem się patrzeć inaczej...moge powiedzieć że wychoawałem się na textach KoRna...wiele razy dały mi siłę by powstać i walczyć...istnieje tysiące ludzi, dla których te texty odegrały bardzo ważną rolę, i napewno często do nich wracają, tak jak ja....
Chcę zauważyć, że wciąż odnajdujemy takich ludzi jakim był papież, może nie zgromadzi nikt tak wielkiej ilości ludzi...ale jest tak że ludzi z całego świata łączy, nie człowiek ale wartości, które może w większy albo mniejszy sposób wiążą się z tym człowiekiem...takie jak np. zawarte w słowach piosenek...bo wkońcu tam są zawarte pewne odczucia, które chcieliby nam przekazać...tak jak w naukach papieża


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patEFon
przewodnik i doradca



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 395 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...okolice w sumie... ale czego?
PostWysłany: Pon 23:20, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

Masz racje SzeFie. Ja wcale nie uwielbiam nie wiadomo jak papieża. To była po prostu odpowiedź na posta Dante. Chciałem zauważyć że potrafił on zgromadzić rzesze ludzi. Ja też czytam teksty piosenek i obserwuję ludzi. I widzę że istnieją ludzie, którzy potrafią zgromadzić masy ludzi i których chcą ludzie słuchać.

Co do twojego pytania Dante, to hasło "Pokolenia JP II" choć zostało "wymyślone" w Polsce, wcale tylko do polskiej młodzieźy się nie tyczy. I nie tylko my opłakiwaliśmy go bardzo.
A opłakiwaliśmy go mocno szczególnie my, Polacy bo był on naszym papieżem - Polakiem - rodakiem. To przecież zrozumiałe. Myślę, że gdyby Jan Paweł II nie był polakiem, ale dokonał by tego wszystkiego i tak bardzo by był nam bliski, fakt innej narodowości nie umniejszył by znacznie naszego smutku. Innym ten fakt nie przeszkadzał. Dlatego uważam, że akurat to pytanie jest bezsensowne w tej dyslusji. A może dla Ciebie była by to różnica?
I nie odpowiedziałeś na moje pytanie, które sam mi postawiłeś:
Dante napisał:
...a teraz się w nia wsłuchujesz, poznajesz ją?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dante
:)



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...z forum
PostWysłany: Pon 23:53, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

Nie niewsłuchuję się w nią i nie poznaję jej, nie czuję w sobie takiej potrzeby.

patEFon napisał:
Co do twojego pytania Dante, to hasło "Pokolenia JP II" choć zostało "wymyślone" w Polsce, wcale tylko do polskiej młodzieźy się nie tyczy. I nie tylko my opłakiwaliśmy go bardzo

Chyba nigdzie nie napisałem że nazwa Pokolenie JP II tyczy się tylko polskiej młodziży i że tylko my polacy Go bardzo opłakiwaliśmy.

Jeśli chodzi o moje pytanie to nie wydaje mi się by było ono bezsensowne bowiem tyczy się tej dyskusji a nie innej, chyba się ze mną zgodzisz?

Widzisz ja uważam, że ten nasz współny smutek byłby na prawdę mniejszy a to właśnie z tego względu że niebyłby on naszym rodakiem. Taka jest ludzka mentalność to co jest przy nas, to co jest bliskie nam jest zawsze dla nas lepsze i strata takiej żeczy bardziej nas boli.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patEFon
przewodnik i doradca



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 395 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...okolice w sumie... ale czego?
PostWysłany: Pon 23:57, 03 Kwi 2006 Powrót do góry

Masz rację, co już zauważyłem, że nasz smutek byłby mniejszy, ale nie wiele. Fakt że był to nasz rodak spotęgował to przeżycie. Jak już zauważyłem innym nie przeszkodziło to w mocnym opłakiwaniu jego odejścia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SzeF




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OŚ
PostWysłany: Wto 10:10, 04 Kwi 2006 Powrót do góry

Ja zgadzam się z Dante, ma racje gdyby papież nie był Polakiem, ten smutek wsród rodaków nie byłby tak wielki, pewnie gdyby było inaczej, gdyby inny papież (nie Polak) umarł, usłyszałbym jakoś info. o tym w telewizji czy przeczytał w internecie...albo i nawet się o tym nie dowiedział...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patEFon
przewodnik i doradca



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 395 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...okolice w sumie... ale czego?
PostWysłany: Wto 12:39, 04 Kwi 2006 Powrót do góry

Przyznałem wam w tym rację. Ale też zauważyłem, w czym chyba nie jasno jednak się wyraziłem, że gdyby ten papież był takim samym człowiekiem, i głosił takie samo przesłanie w ten sam sposób, a byłby tylko innej narodowości, nie byłby aż tak bardzo mniej opłakiwany. Zapewne mniej, bo fakt że był naszym rodakiem potęguje żal. Ale nie mnie. I nie myślę że tylko info bym o tym usłyszał. JESZCZE RAZ zauważę że innym fakt innej narodowości niż oni sami nie przeszkodził w by go mocno opłakiwać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
flurry




Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z brzuszka mamusi
PostWysłany: Wto 14:37, 04 Kwi 2006 Powrót do góry

Podzielam zdanie Dante i SzeFa.
Ten wieczór ( jakże teraz pamiętny) - godzina 21:37 - co prawda zjednoczył wszystkich.

Młodzież nagle poszuła, ze papież był takim znakomitym człowiekiem...?

Osobiście przyznam. Wcześniej ( kiedy papież zył) nie chciało mi się nawet oglądnąć jednej mszy w TV. Nie interesowalo mnie to. Nie doceniałam tego - ba!nie wiedziałam tego nawet- ze On pisał sam wszystkie 'przemowy'.
W ten długi, bolesny dla wszystkich wieczór pomyślałam sobie m.in. : jejku, jaki On był dobry".
Dopiero teraz, kiedy oglądam filmy ze wspomnieniami... mam łzy w oczach.
A wcześniej...? Nie! Co gorsze - nawet nie interesowalo mnie to, co On robił, mówił, nauczał...przezywał...
I co - Krakovia - ?( i jakaś druga druzyna .. nie pamiętam) pogodziły się../ Tak - chwilowo... a teraz...? znowu to samo...!!

Tfu.

Tu nawiążę do SzeFa - Gdyby Karol Wojtyła nie był Polakiem podejrzewam, ze nie było by w Polsce takiej zaloby. ot co.
Obecny papież... hm... nawet nie wiem jak się naprawde nazywa... dlaczego..? - nie jest polakiem... po prostu nie interesuje mnie to.
Fakt. Fajnie mówi" niech Bóg Was błogosławi" - słodko kaleczy język polski.
Kiedy ktoś się mnie teraz zapyta : kto jest papieżem. Odpowiedziałabym : jak to kto. Karol Wojtyła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)