Forum ART the FACT Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
ART the FACT
Głos artystów amatorów i nie tylko...
 Cholenie dziwnie. Czegoś brak... :/ (?) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
SzeF




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OŚ
PostWysłany: Nie 14:44, 12 Mar 2006 Powrót do góry

Jeżeli można zapytać jaki jest dokładnie Twój problem, czytając to moim zdaniem przesadzasz, niewiem chyba, że Twój problem jest tak wielki że zmienił Twoje życie o 180 stopni...ale nie powiedziałas wiec niewiem. Wracając nie ma sytuacji z której nie ma wyjscia, i zapewniam Cię, że znam ludzi, znam problemy ludzi, którzy przeszli je bo walczyli, pomimo że świat im się walił na głowę, zwyczajnie umierali. Domyślam się ze jest zwyczajną nastolatką w wieku 17 lat, ja mam ledwo 22 i tak wiele jest jeszcze zarówno przedemną jak i przed Tobą. Być może nie mam racji, bo nie znam Twojego problemu, ale powiem Ci tak jeżeli jesteś zdrowa, masz co zjeść, masz przyjaciół, to powinnaś cięszyć się tym, i o to walczyć, zwyczajnie uśmiechnąć i iść dalej, a nie wciąż użalać się nad sobą, jak ja mam źle i tak dalej...popatrz z tej strony, jak wielka będziesz w oczach ludzi, gdy zwyczajnie wstaniesz i przejdziesz przez to...czy nie lepiej o to walczyć? chyba że wierzysz w inne rozwiązania Twojej sytaucji, ale nie robienie nic, nie zmieni Twojej sytuacji. Tysiące ludzi chętnie by się z Tobą zamieniło, doceń to co masz...i żyj!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
majk
Dekorator Umysłów



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wrooklin
PostWysłany: Nie 14:46, 12 Mar 2006 Powrót do góry

Nie pisałem,że żyje wg tych punktów ani że istnieje jakis uniwersalny środek/recepta na życie. To jest tylko propozycja,sugestia ,ale widzę Gotchie,że jak 90% ludzi bardzo się wkręcasz,przeżywasz i nie ma w Tobie ani luzu ani dystansu.Jasne,że każdy reaguje inaczej-to jest chyba oczywiste,ale można mieć przecież koncepcję na walkę ze słabościami i z rzeczami,które nas bolą i ta wyżej przedstawiona jest własnie moja.

Mnie skutecznie blokuje tylko jedna rzecz:strach -polimorficzna postać lęku przed życiem.Być może będę musiał zaakceptować i z pokorą uznać jego siłę,ale będę walczył do końca.Z uśmiechem na twarzy. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
majk
Dekorator Umysłów



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wrooklin
PostWysłany: Nie 15:00, 12 Mar 2006 Powrót do góry

SzeF powiedział wszystko - siądźcie sobie ludzie na dupskach i na moment odpcznijcie od narzekania,marudzenia,tworzenia sobie niepotrzebnych problemów i popatrzcie,że nie mieszkacie na dworcach czy w kubłach,macie cos jeść i w co sie ubrać,że jesteście ZDROWI - macie START -nie wszyscy mogą sobie pozwolić na taką ekstrawagancję jak łóżko czy prysznic.

Każdy przeżył jakiś swój dramat chociaż ma to wszystko o czym pisałem -życie ze świadomością ciągłej walki o fundamentalne zasady i wartosći też jest dosyc męczące.

Wiem ,że Was boli.Doceńcie jednak to co macie bo to jest na prawdę bardzo wiele.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ada_dreamer
El Adolfix



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z chmur
PostWysłany: Nie 16:01, 12 Mar 2006 Powrót do góry

Ja powiem szczerze, że Majk sprawił swoja niepowtarzalna receptą, ze na mojej twarzy pojawił sie uśmiech i razem z patEFonem polewalismy...po prostu rożsmieszyła nas w pozytywnym sensie...
Ja czuję, ze ten temat ciagnie sie i ciagnie i mozna by rozprawiać o ludzkich problemach przez tysiące postów, na rózne sposoby...I faktycznie nie ma sensu ciągłe narzekanie, ze jest źle..skoro mozna powiedzieć sobie, że będzie lepiej i próbbowac cos ze soba zrobić...Gochie w rzeczywistości nie uzala sie nad soba (wiem coś o tym), ale tutaj po rostu z rozmowy wyniknęło wiele spraw, ktore mogłyby wykreowac taki jej wizerunek...Myslę, że powinnismy chyba zakończyc ten temat(moje skromne zdanie)...Ale co do tego, że jeżeli mamy prysznic itd..to juz jestesmy szczęsliwi to nie do końca sie zgodzę...Bo wiadomo, że jak patrzy sie na "luksusowe" zycie niektórych ludzi to w głebi duszy im sie zazdrości...wiem, że w wielu miejscach na świecie ludzie nie maja co jeśc, przymieraja głodem po prostu umierają...ale często środowisko w jakim zyjemy kształtuje nas...Dla jednego jeden problem bedzie wielki, a dla drugiego ten sam może okazac sie bardzo mały albo wręcz niewidoczny....Eh...Mogłabym tak pisac i pisać...Powiem jedno mimo, że czasem mi nie wychodzi i widzę, ze zalamuje sie głupotami i przejmuje niepotrzebnie rzeczami, na ktore nie mam wplywu, to staram się powiedziec sobie : "Dobra Ada, dasz rade, czym ty sie w ogole przejmujesz...bedzie dobrze....świat sie nie konczy...po co zalamywac się skoro wokół jest tez wiele innych rzeczy, które mimo wszystko cieszą"..
Z drugiej strony staram sie zrozumiec Gochie...bo czasem bywa, że ma sie podły nastrój bioracy się nie wiadomo skąd....Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
!Gochie!




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 345 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: It's a kind of magic.
PostWysłany: Nie 20:33, 12 Mar 2006 Powrót do góry

Dobra ludziska. Nie będę nic odpowiadać, bo to by było zbyt monotonne. powtarzac w kółko to samo a i tak każdy swoje. nie widzę sensu, dlatego prosze o zamkniecie tematu.

'I niewazne, ze świat na ktorym przyszło Ci zyć, lepszym wydawał się być. nieważne... nieważne(...)Wszystko jest nieważne...'


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
flash
artist



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 160 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z cukierniczki
PostWysłany: Nie 23:25, 12 Mar 2006 Powrót do góry

Cytat:
majk napisal: popatrzcie,że nie mieszkacie na dworcach czy w kubłach,macie cos jeść i w co sie ubrać,że jesteście ZDROWI - macie START -nie wszyscy mogą sobie pozwolić na taką ekstrawagancję jak łóżko czy prysznic.


gdyby Gochie mieszkala na dworcu pewnie bylo by jej zle z powodu odczucia glodu czy dyskomfortu plynacego z braku dostepu do wszelich srodkow higieny. A, ze na dworcu nie mieszka to ma inne problemy.
A kazdy problem... jesli sie rozwija, prowadzi do jakiejs osobistej tragedii.
Mozna umrzec z glodu... Mozna sie zabic z rozpaczy...

tu smierc. i tu smierc.

Oczywiscie znam Gochie... wiem, ze jej zyciu nie zagraza niebezpieczenstwo... Chce tylko uogólnić... zebyscie (Majku i Szefie) byli swiadomi, ze wasze argumenty wcale takie niepodwazalne nie sa...

przepraszam za przeciaganie tematu.
ale nie moglam sie powstrzymac.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ada_dreamer
El Adolfix



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z chmur
PostWysłany: Pon 0:23, 13 Mar 2006 Powrót do góry

Zgadzam sie z flash....majk i szef maja po części racje, ale jednak rózni ludzie i rózne problemy wszystko zalezy od srodowiska, sposobu zycia i takich tam innych....Temat już sie przeciaga, a my i tak nie dojdziemy do porozumienia...i rozprawiamy wciąz jak nam źle albo co zrobic zeby tego uniknać...Proponuje, aby Admin zamknął ten temat...Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
majk
Dekorator Umysłów



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wrooklin
PostWysłany: Pon 0:45, 13 Mar 2006 Powrót do góry

To ja jeszcze słówko na koniec Smile

Zgadzam się,że skala problemu jest interpretowana przez różnych ludzi bardzo subiektywnie.Mnie może zranić coś co dla innych wydaje się trywialne i wręcz niezauważalne - nam chodziło jedynie o to,że czasem warto jednak -w ramach terapii antydepresyjnej-zauważyć te wszystkie rzeczy ,które już mamy bo bardzo często nie zdajemy sobie sprawy z tego,że one w ogole istnieją.

Wspinanie się po chwiejnej drabince życia jest obarczone poważnym ryzykiem błedu upadku,ale można czasem zerknąć w dół bo przecież kilka szczebelków już zaliczyliśmy...

Patefon/Dante- zamykajcie bo nigdy nie skończymy Cool [/i]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
SzeF




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: OŚ
PostWysłany: Pon 1:05, 13 Mar 2006 Powrót do góry

nawiązując.....i reasumując....cytatem, który pojawił się w jednej bajce...

"kiedy jesteś na dnie, jedyną drogą wyjścia jest wejście na sam szczyt"

dlatego oglądam, bajki bo czasem jest tam o wiele więcej mądrości, niż w wielu "mądrych" książkach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
patEFon
przewodnik i doradca



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 395 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...okolice w sumie... ale czego?
PostWysłany: Pon 2:34, 13 Mar 2006 Powrót do góry

Bardzo ciekawy i mądry cytat SzeF.

Jest jeszcze takie chińskie przysłowie, które mówi, że każdy nabiera wody swoim czerpakiem.

Temat uważam za zamknięty.

Pozdro Admin junior


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)