ART the FACT

Wysłany: Śro 12:28, 15 Mar 2006

Jak ktoś kiedyś czytał taki Miesiecznik jak "MO", kiedys tam to sie ukazywal... ale sie juz nie ukazuje:-( to na ostatniej stronie były takie frywolne wierszyki, a tutaj małe co nie co, które wyszły z moich chemicznych dłoni:

"Dotykam lekko strun gitary
Ciało Twe rzeźbiąc graniem
Melodia pachnie całą Tobą
I nutki wypełnia kochaniem

Jesteś pierwotnym grzechem Ewy
Moją nieszczęsną fix ideą
Pragnieniem wody na pustyni
Kochaną moją Dulcyneą

Dotykam lekko strun gitary
W ciała wsłuchując się Twego dźwięki
Obłędem smakuję Ciebie całą
Rozkoszy ciche wygrywam jęki

Jesteś ostatnim mym adresem
Ratunkiem, co wyciąga z dołów
Muzyką, co trzyma mnie przy życiu
Lecz nie mów, proszę, tego nikomu.

Wysłany: Śro 12:33, 15 Mar 2006

Ojej...Jakie cudne Smile

Taki troche erotyk nawet..oda.. Wink

Nic więcej nie powiem, jak to że miło koło południa czytac takie słowa...

Wysłany: Śro 13:03, 15 Mar 2006

Czerwone wino

Stół nakryty białym obrusem,
wiosny zasłany kwiatami,
świecznik i wina butelka
z dwoma pełnymi lampkami.

Czerwone, purpurowe wino,
co kwiatom ukradło kolory,
co delikatny ma taki bukiet,
jak naszej miłości "story".

Jedna lampka już prawie pusta,
nie ma Cię, czemu nie przychodzisz?
wiem, pewnie masz korek na drodze,
albo Ci ważny ktoś przeszkodził.

Przygotowałem steak, jak lubisz,
sałata, balsamico, oliwa,
wiesz, pragnę byś była zawsze,
zawsze tylko ze mną szczęśliwa.

Obie lampki są znowu pełne,
choć w jednej już trochę brakuje,
"I will always love you" - ktoś śpiewa,
a mnie tęsknota dołuje.

Czerwone, purpurowe wino,
"Cabernet Sauvignon" smakuję,
zaczynam się skarżyć kwiatom,
że bardzo mi Ciebie brakuje.

Obie lampki są znowu pełne,
choć druga już pusta butelka,
kwiaty cichutko do mnie szepczą,
że miłość jest piękna i wielka.

Czerwone, purpurowe wino,
co naszej miłości ma kolory,
i moje czekanie, i ten świecznik,
i nasze niepowtarzalne "story".

Wysłany: Śro 19:46, 15 Mar 2006

Boże. Ten drugi wiersz jest przecudny. Naprawdę. Az słów mi brakuje. Nie wiem totalnie co pisac. zatkało mnie. Napisz coś więcej...

Wysłany: Czw 9:48, 16 Mar 2006

Dobry, ale tomchem ja wolę te wierszyki, które pojawiały się na końcu świętej pamięci MO. Te są też świetne, ale przy tamtych miałem niezły polew. Z resztą nie tylko ja...

Wysłany: Czw 15:11, 16 Mar 2006

Dziekuje za miłe komentarze a zwlaszcza wasze ada_dreamer oraz !Gochie! bardzo mnie ucieszyły Smile

I specjalnei dla was jeden wierzyk napisany z okazji Walentyenk, jest to takie moje male satyryczne cus:) cos w rodzjau tych wierszykow jakie byly w MO

Walentynki

Życie to nie jest sen kolorowy
Potrafi zaskoczyć cię znienacka
Emigrant powie to tymi słowy
"Life ist brutal i voll von zasadzka"

Kupując kwiatki ją poznałem
Dokładnie przed rokiem w Walentynki
Spojrzała na mnie, a ja wiedziałem
Że mymi będą jej ust malinki

Miała dość duże niebieskie oczy
I kibić obłędnie powabną
Od razu się dałem zauroczyć
I odpłynąłem z panną tą zgrabną

Miłości chwile obłędem były
Usta i ciała wydawały dźwięki
Jękami rozkoszy nasączyły
Pokoju mego ściany i tynki

Sprzedając kwiatki go poznała
W tym roku dokładnie w Walentynki
Spojrzała trochę prowokująco
A on się przyczepił do kretynki

Żalu mam tyle do tej laski
Że zamiast świętować Walentynki
To w ręce młotek biorę murarski
I niszcząc wspomnienia walę tynki

Wysłany: Czw 15:12, 16 Mar 2006

Natomiast ten został już przezemnie napisany jakiś czas temu:) Ale caly czas bardzo mi sie on podoba:)

Taniec motyli

W czarownym ogrodzie wyobraźni
łzy pokryły płatki kwiatów rosą.
Wokoło tańczą smutne motyle
i tęskne wspomnienia roznoszą.

Wiem, że to koniec, moja ukochana,
ale mi nie mów teraz jeszcze o tym.
Chcę się nauczyć Ciebie na pamięć,
by w snach Cię mieć z powrotem.

Chcę zapamiętać Twoje mądre oczy,
błyszczące wilgotnym spojrzeniem.
Raz jeszcze w ramionach Cię utulić
i uspokoić ciała Twego drżenie.

Chcę zapamiętać Twój uśmiech
figlarny, bezwstydny i dziecinny.
Raz jeszcze poczuć Twój oddech
i szept Twój usłyszeć niewinny.

Wiem, że nie mogę Cię zatrzymać,
kochana, lecz nie moja Eurydyko.
Nie wzięłaś udziału w moim życiu,
byłaś tak blisko, a jednak daleko.

W czarownym ogrodzie wyobraźni
łzy pokryły płatki kwiatów rosą.
Wokoło tańczą smutne motyle
i tęskne wspomnienia roznoszą.

Wysłany: Czw 15:49, 16 Mar 2006

No super Tomchem, świetnie piszesz. Wielki brat jest pod wrażeniem! Very Happy

hehe wrzucaj wszystko co masz. Tylko tak dalej:)

pozdrawiam

Wysłany: Pią 17:02, 17 Mar 2006

No Tomchem Exclamation

Wrzuć te swoje wierszyki co były w MO. Np ten o bieganiu z opuszczonymi spodniami. Przecież one były czadowe. Nie bądź żyła i nie daj się prosić Exclamation

Wysłany: Pią 20:21, 17 Mar 2006

Specjalnei dla Patefona stare dobre teksty z czasow "MO"

Pszczółka

Od dawna się zastanawiam
myśli poddając dręczeniu
kim chciałbym właściwie zostać
w następnym moim wcieleniu

Reinkarnacja jest super
bo można się przeobrażać
poskakać z małpami po drzewach
albo z świnkami się tarzać

A ja chciałbym być pszczółką
bo takiej pszczółce jest bosko
z kwiatka na kwiatek se lata
bzykając przy tym beztrosko

Z każdego kielicha łyknie
nektaru maleńką kropelkę
a potem sobie zapyla
co kwiatkom jest też na rękę

Właściwie wszystko mi jedno
lecz o to Cię proszę Panie
by w moim następnym wcieleniu
podstawą było bzykanie

Wysłany: Pią 20:22, 17 Mar 2006

Goniąc za spódniczkami

Jedni chodzą na ryby
Inni się bawią znaczkami
A ja mam takie hobby,
Ja biegam za spódniczkami

Biegam i biegam uparcie,
Choć nie będę udawał,
Że dogonić spódniczkę
To nie prosta jest sprawa

I choć nie mam sukcesów,
Pocieszam sie przecie,
Że to bardzo jest zdrowo,
Się "troszku" przelecieć

Lecz gdy się tak zastanowię
Nad fiaska przyczyną tego,
To nawet bez badań naukowych
Do wniosku dochodzę prostego,

Że szybciej da się biegać
Zgodnie z fizyki prawami
Z podniesioną spódniczką,
Niż z opuszczonymi spodniami

Wysłany: Pią 20:25, 17 Mar 2006

Hehe... I za to właśnie Cię kocham Tomchem. Te wierszyki-anegdotki-fraszki to arcydzieło. Są lekkie i bardzo przyjemne. Jeszcze raz wielkie dzięki. Wywołałeś wielki uśmiech na mej twarzy. Będę z niecierpliwością czekał na więcej.

A jak się nie doczekam to kurde sam przepiszę tamte z MO i tu wrzycę. Więc lepiej oszczędź mi tylu godzin pisania. No i nie daj się prosić meennn Exclamation

Rulez jak dla mnie.

Pozdrawiam ciepło

Wysłany: Pią 20:28, 17 Mar 2006

Dobrze w takiej sytuacji raz na dobe bede umieszczal tutaj te stare a jak cos nowego wpadnie mi do glowy to jeszcze nowe wierszyki:D

Wysłany: Pią 20:31, 17 Mar 2006

Stary jesteś wspaniały Exclamation

Ludzie przygotujcie się. Poznacie geniusza Exclamation

Pozdrawiam - wdzięczny admin-junior Cool

Wysłany: Pią 20:33, 17 Mar 2006

Patefon nie pisz mi takich rzeczy bo ja jeszcze wpadne w samo uwielbienie i co bedzie:P